W oczekiwaniu na przełamanie – Hegemon na półmetku rundy jesiennej 1. ligi rugby

Drużyna z Pomorza jest doskonałym przykładem, że 1. liga rugby jest niezwykle wyrównana. W poprzednim sezonie Arka była czerwoną latarnią ligi, a tymczasem od początku rundy jesiennej spisuje się nadspodziewanie dobrze i po 4. kolejkach zajmuje pozycję wicelidera. Na drugim biegunie znajdują się Hegemoni – w trzech meczach nie zdobyli żadnego punktu i wciąż wypatrują zwycięstwa. Trzeba jednak dodać, że dwa z nich były spotkaniami wyjazdowymi, a kontuzje i inne okoliczności wymuszają na trenerze Marku Odolińskim nieustanne rotowanie składem.

Duże nadzieje pokłada się w Mysłowicach w najmłodszych zawodnikach: Arkadiuszu Czechu i Grzegorzu Soporskim. Arek przerwę w rozgrywkach spędził w Łodzi na podnoszeniu swoich umiejętności podczas konsultacji kadry U‑23 i zbiera zdecydowanie pozytywne opinie ze strony doświadczonych trenerów Polskiego Związku Rugby. Warto przy tym zaznaczyć, że swoją przygodę z rugby rozpoczął dopiero w ubiegłym roku. Grzegorz z kolei wrócił do Hegemona po kilku sezonach spędzonych w juniorskich drużynach ekstraligowej Juvenii Kraków i mimo niepozornych rozmiarów imponuje umiejętnościami technicznymi. Obaj coraz śmielej prezentują się na boisku i dają trenerowi mocne argumenty, by stawiać na nich w większym wymiarze czasu.

Hegemoni cykl przygotowań do drugiej części rundy wzbogacili wspólnymi treningami z kolegami z Rudy Śląskiej, dzięki czemu mogli przeprowadzić pełne treningi na sztucznej murawie w pełni oświetlonej Burloch Areny. Jest to jeden z elementów wzmacniania współpracy w ramach śląskiego środowiska rugbowego, o co szczególnie zabiega nowy członek Zarządu Polskiego Związku Rugby – a do niedawna prezes Hegemona – Paweł Łętowski.

Efekty ciężkich treningów mysłowiczan kibice będą mogli ocenić w najbliższą sobotę na Wesołej. Początek spotkania z Arką Rumia o godz. 14:00.