Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
środa, 26 listopada 2025 17:43
PRZECZYTAJ!
Reklama

Najbiedniejsi dostają niewiele więcej niż najbogatsi. Jest pomysł, jak to zmienić

Do najbiedniejszych trafia zaledwie jedna piąta świadczeń, jakie wypłaca Polakom budżet. Zmienić to może wprowadzenie progów dochodowych.
Najbiedniejsi dostają niewiele więcej niż najbogatsi. Jest pomysł, jak to zmienić

Autor: Canva

Think tanku CenEA policzył, że w 2025 roku – jak podaje next.gazeta.pl – budżet państwa wyda na świadczenia 102 mld zł. Tyle będą kosztować 800 plus, 13 i 14 emerytura, a także dodatek pielęgnacyjny. 

W rozbiciu na poszczególne elementy wygląda to tak: 

  • 800 plus kosztuje 64 mld zł,
  • 13 emerytura – 16 mld zł,
  • 14 emerytura – 12,2 mld zł
  • dodatek pielęgnacyjny – 10,2 mld zł (jest skierowany do osób w wieku 75 plus).

Procentowy podział tortu świadczeń

Ile z tych pieniędzy trafia do najbiedniejszej i najbogatszej części społeczeństwa? – pytają autorzy najnowszego raportu CenEA. 

Najbiedniejsze 20 proc. populacji dostanie:

800 plus – 12,6 mld zł , czyli 19,7 proc.,

13 emerytura – 4 mld zł, czyli 22,9 proc.,

14 emerytura – 3,9 mld zł, czyli 29,6 proc.,

dodatek pielęgnacyjny – 2,5 mld zł, czyli 24,5 proc.

Najbogatsze 20 proc. populacji dostanie:

800 plus – 12,9 mld zł, czyli 20,1 proc.,

13 emerytura – 2,3 mld zł, czyli 13,1 proc.,         

14 emerytura – 1,1 mld zł, czyli 8 proc.,

dodatek pielęgnacyjny – 1,1 mld zł, czyli 10,9 proc.

Pomoc państwa powinna trafiać do najbardziej potrzebujących

Dlatego think tank CenEA zaproponował wprowadzenie progu dochodowego dla każdego świadczenia. Takie rozwiązanie przyniosłoby wymierne korzyści budżetowi państwa. 

  • W przypadku 13 i 14 emerytury – 3,9 mld zł oszczędności rocznie.
  • W przypadku 800 plus na pierwsze dziecko przy progu dochodowym w wysokości 3 tys. zł na osobę (4,5 tys. zł dla rodziny z dzieckiem z niepełnosprawnością) korzyść dla budżetu wyniosłaby 8,1 mld zł rocznie. Jeszcze niższy próg 2400 zł (3600 zł) – dałby aż 13,4 mld zł rocznie.

„Biorąc pod uwagę poziom i oczekiwaną dynamikę długu publicznego, wysoki deficyt budżetowy spodziewany w najbliższych latach oraz rosnące potrzeby wydatkowe w takich obszarach jak obronność, opieka zdrowotna, edukacja i badania naukowe, koniecznym wydaje się stworzenie bardziej efektywnej struktury wsparcia gospodarstw domowych, żeby pomoc państwa trafiała do gospodarstw najbardziej jej potrzebujących” – cytuje podsumowanie raportu CenEA next.gazeta.pl.

 


Podziel się
Oceń

Komentarze

PRZECZYTAJ
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama