Pieniądze miały być przeznaczone na kolejne gminne inwestycje.
Planowano, m.in. przebudowę torowisk od ulicy Bytomskiej do Promenady, remont Parku Zamkowego, termomodernizację szkół i przedszkoli, modernizację budynków komunalnych czy budowę dróg rowerowych Bike&Ride. Próbowano również dopiąć finansowanie budowy nowej szkoły podstawowej w dzielnicy Larysz. Po decyzji trudno myśleć o rozwoju miasta. To będzie bardziej administrowanie zdewastowanym majątkiem. Przypominamy, że od chwili zmiany prezydenta Mysłowic w 2018 roku, MPWiK przestał generować wielomilionowe straty, ponieważ wypowiedziano niekorzystne umowy, pozbyto się zewnętrznych podmiotów, zwolniono niekompetentnych i nieodpowiedzialnych ludzi. Dzięki temu otworzyła się szansa, że spółka sama rozpocznie spłatę ogromnych zobowiązań, już bez pomocy miasta. Niestety spłaszczenie rat nie powiodło się i w latach 2021-2023 gminny budżet będzie mocno uszczuplony.Przeciwko propozycji prezydenta Wójtowicza głosowali radni, którzy w ostatnich latach doprowadzili do obecnej, katastrofalnej sytuacji finansowej naszego miasta.
Wychodząc z sali sesyjnej nie ukrywali zadowolenia. Ich komentarze i kpiny z niemal beznadziejnej sytuacji, w jakiej znalazl się obecny prezydent, również były jednoznaczne. To nie wróży miastu i jego mieszkańcom niczego dobrego. Prezydent swoimi decyzjami doprowadził do tego, że pierwszy raz od wielu lat nie trzeba zaciągać kredytu na bieżącą działalność miasta. Pozbył się układów, które latami niszczyły miasto. A to nie wszystkim się podoba. (fil)
Napisz komentarz
Komentarze