Relacjonujący to wydarzenie dziennikarze z całego świata, jak wypuszczeni z bloków startowych ruszyli na poszukiwanie pielgrzymów z USA. Nie było trudno ich znaleźć. Amerykanie - jak to oni - reagowali spontanicznie i radośnie, a flagą wymachiwała fotogeniczna dziewczyna w okularach i z długimi, prostymi włosami. W ciągu kilku godzin pojawiła się w największych portalach i telewizjach świata: The New York Times, Washington Post, CNN, BBC, NBC, New York Post, CBS News Chicago, Corriere della Sera, Il manifesto, France24, Consolata News i wielu innych, także polskich mediach. Tą dziewczyną była Edyta Supernak-Cieplok z Mysłowic.
To jest koniec tej opowieści. Poznajcie teraz jej początek.
Edyta jest z Mysłowic. Do podstawówki chodziła w dzielnicy Krasowy, a gimnazjum kończyła w Kosztowach. Zawsze chciała robić coś niebanalnego i wartościowego. Współorganizowała, m.in. Światowe Dni Młodzieży w Mysłowicach w 2016 roku. Po skończeniu liceum w Katowicach stanęła przed wyborem dalszej, życiowej drogi. Marzył jej się wyjazd na misje do Afryki, ale los napisał dla niej inny scenariusz. Jej najbliższa przyjaciółka wyjechała wcześniej do USA i pomogła Edycie zorganizować wyjazd do Stanów Zjednoczonych, w ramach międzynarodowej wymiany kulturowej. Pojechała tam osiem lat temu i została. Wyszła za mąż za Amerykanina polskiego pochodzenia, mieszka w Kalifornii, a konkretnie w San Diego, gdzie studiuje psychologię. Razem z mężem organizują koncerty i spotkania z artystami z Polski oraz z zagranicy, skierowane do Polonii i amerykańskiej publiczności.
- Nie żałuję decyzji o przeprowadzce do Kalifornii, choć - rzecz jasna - bardzo tęsknię za swoimi bliskim. Moja rodzina mieszka w Mysłowicach i jest z sobą bardzo zżyta. Odwiedzam ich, kiedy tylko mogę. San Diego jest piękne, ale Mysłowice na zawsze zostaną w moim sercu - mówi Edyta.
Napisz komentarz
Komentarze